czwartek, 26 lutego 2015

10 tricków coachingowych, które zawsze działają

Autorem tego zestawienia i infografiki jest Wan Chung. Całość na blogu ICF TU

Wan Chung, LAI (ACC) is a Regional Learning & Development Director, organizational psychologist and leadership coach. He has worked in the public, private and non-profit sectors, and actively coaches leaders across Asia. Wan Chung holds a first-class honours degree in Linguistics (Sydney) and an MS in Industrial-Organizational Psychology (New York). Currently, he’s all caught up in the excitement of the soon-to-launch MasterCoachTM App, and invites you to find out more at www.mastercoachapp.com. Get launch updates and a free copy of Wan Chung’s new e-book 8 Inspired Ideas for Effective Coaching.




Oto wskazówki. Opierają się one na pomyśle, żeby trzymać się zasady zadawania pytań, szczególnie otwartych, i... czekać na odpowiedź. Jak sobie ułatwić czekanie? To jest najważniejszy trick.
Autor zwraca też uwagę na to, że coach ma za zadanie pomagać klientowi klaryfikować swoje poglądy i uczyć się o nich mówić! Żeby przydać im wartości, warto zachęcić go, żeby porównał je z innymi konkurencyjnymi opiniami czy pomyslami, nadając im np. rangę liczbową. To prosty mechanizm wyrabiania sobie zdania.

Cenne i proste tricki do używania na co dzień. Przy okazji doskonale pokazują ISTOTĘ coachingu, którą jest słuchanie, a nie mówienie. Coaching to paradoksalny proces, w czasie którego klient mówi na głos, żeby zrozumieć lepiej, co sam myśli.



wtorek, 24 lutego 2015

"How coaching works" Joseph O'Connor and Andrea Lages

"How coaching works.The essential guide to the history and practice of effective coaching" to  książka cenna. Lektura obowiązkowa dla coachów, którzy chcą mieć głębsze zrozumienie tego zjawiska. Skąd się wzięło, jak się rozwijało w ciągu ostatnich 25 lat.

Bo od tylu mniej więcej lat coaching jako metoda rozwojowa jest znany na świecie. W Polsce pojawił się na przełomie XX i XXI wieku. Dlatego, kiedy widzę czasami CV polskich coachów z wpisanym doświadczeniem ponad 20-letnim, staję się podejrzliwa. Coaching dotarł do Europy z USA ok. 1998 roku, czyli 17 lat temu, a do Polski zaraz potem.

Miałam wtedy (w 2000 roku) szczęście zapoznać się z tą ideą w teorii i praktyce. Pracowałam jako trener dla AchieveGlobal Polska, filii amerykańskiej AG. Wprowadziliśmy na rynek świetnie szkolenia uczące cochingu menedżerskiego: Coaching - wydobądź z innych to, co najlepsze i in. Pomagaliśmy tworzyć dużym polskim firmom, takim jak Danone Polska nowy typ kultury organizacyjnej oparty na dzieleniu się odpowiedzialnością z podwładnymi (empowerment). Idealnym narzędziem zarządzania w takiej kulturze jest właśnie coaching, czyli uczenie swoich ludzi, jak mają się sami uczyć i szukać rozwiązań problemów, a nie je stwarzać.

To było świetne doświadczenie! Znalazłam się w awangardzie stylów zarządzania :) Od tamtej pory stosowałam styl coachingowy w zarządzaniu wszędzie, gdzie pracowałam. I w domu :)

Wracając do O'Connora, Brytyjczyka, ur. 1948, to jest on głównie znany z tego, że jest liderem jednej z największych instytucji certyfikujących coachów - ICC (zał. 2001), z siedzibą w nowej ojczyźnie O'Connora i jego żony Andrei Lages - Brazylii. W Polsce znamy go także jako mistrza NLP i autora licznych książek na ten temat.

Ogromnie podobało mi się, że z książki "How coaching works" dowiadujemy się więcej o historii coachingu. Jest to obraz zobiektywizowany. Autorzy kierują wiele słow pełnych podziwu do swojej konkurencji na rynku certyfikacji coachównp. jest mowa o Thomasie Leonardzie, który założył w 1991 ICF i innych barwnych postaciach businessu Learning & Development.
Podobnie jak autor uważam, że zrozumienie korzeni coachingu pozwala lepiej zrozumieć jego wewnęttzne mechanizmy, ponieważ rozumiemy, w odpowiedzi na jaką potrzebę społeczną pojawił się. I co jest jego SEDNEM.
Wiele - zbyt wiele - poradników dotyczących coachingu skupia się na szczegółach, poszczególnych elementach pracy coachingowej. Jednak COACHING TO NIE SĄ WYŁĄCZNIE NARZĘDZIA. Te narzędzia muszą być we właściwych rękach. Właściwych dla tego konkretnego klienta. To jest także realizacja pewnej postawy coacha wobec świata i klienta w nim.

Z tego samego powodu NIE WSZYSTKO JEST COACHINGIEM, choć to taka ładna nazwa :) Coaching ma swoje twarde jądro, coś co pozwala odróżnić go od innych działań rozwojowych takich jak szkolenie, tarapia, doradztwo czy mentoring.
Andrea Lages i Joseph O'Connor

To właśnie jądro, sedno staje się "skarbem", którego autorzy, O'Connor i jego żona Andrea Lages poszukiwali, jeżdżąc po całym świecie i rozmawiając z coachami reprezentującymi różne modele pracy, I udało im się. Znaleźli i opisali w swojej książce jako pewne niezbędne etapy zmiany w życiu klienta.

Mamy tu wszystko, co niezbędne dla osób poszukujących szerszej perspektywy oraz szukającyh najważniejszych informacji o takich modelach pracy coachingowej, jak:
- The Inner Game
- GROW
- Coactive Coaching
- Integral Coaching
- NLP Coaching
- coaching bazujący na psychologii pozytywnej
- coaching behawioralny
- coaching ontologiczny
i wreszcie
- model zintegrowany coachingu.

Znajdziecie tu wyróżniki i podobieństwa oraz liczne case study, świetnie ukazujące, jak dany model pracuje w konkretnej sytuacji. Warto także podkreślić doskonałe wyselekcjnowanie treści i umiejętne podanie jej, a to w postaci grafów, a to tabel, a to drukiem wytłuszczonym. Na każdym kroku widać, że autorom zależało na jasnej, precyzyjnej wypowiedzi, pozbawionej ozdobników i nieistotnych szczegółow. Wyraźnie są mistrzami dogłębnego rozumienia, co inni mają na myśli, oraz parafrazy. Które to umiejętności są zresztą. moim zdaniem, NAJWAZNIEJSZE w pracy coacha.

Ważne jest także to, że Josephowi O'Connorowi i Andrei Lages udało się doskonale pokazać trzy najważniejsze elementy coachingu: potrzebę wzbudzenia refleksji u klienta, konieczność ustanowienia celu (który ma moc) oraz bardzo ważną rolę intuicji w relacji z klientem (w większości modeli coachingowych).

Książka, do której wraca się wielokrotnie.

Z życia wzięte:
W czasie jednego z coachingów przyszedł moment na jasne sprecyzowanie przez klientkę celu - tego odległego i tego bliskiego, który będzie realizować w pierwszym rzucie. Coś stało na przeszkodzie. Czułam, że potrzebna jest zmiana perspektywy. Wybrałyśmy się na spacer. Idąc leśnym duktem, klientka poczuła się odblokowana. Zachęcona szczegółowymi pytaniami stworzyła obraz swojego marzenia. Wyobrażając sobie siebie za kilka lat na tej samej ścieżce, zobaczyła tam siebie z rodziną, z dzieckiem ciągniętym przez męża na sankach (była zima). Był to tak żywy, intensywny obraz, że stał się on inspiracją do całej naszej dalszej pracy, a dla klientki bardzo silnym przeżyciem. Praca potoczyła się dalej "z górki". Bo jak piszą O'Connor i Lages: 

'As coaches listen at the deeper level, they will be able to articulate what is going on for their clients. Articulating is pointing out in succint way what their clients [reallly] are concerned about. Doing something about it is the client's job.'


piątek, 20 lutego 2015

Zrób sobie przerwę

Dobrze być blisko. Ale nie wtedy, kiedy chodzi o problemy. Bo czasami jesteśmy aż nazbyt blisko...
Zdystansowanie się do nich, zrobienie kilku kroków w tył czy w bok, byle dalej, bywa pomocne. Zrób sobie przerwę od rozmyślania, rozważania wszelkich możliwości, zamęczania się wizją błędów możliwych do popełnienia.



Ćwiczenie: Zrób sobie przerwę.

Usiądż, przejdź się po lesie, przebiegnij, przekop ogródek, poukładaj zabawki dziecka według kolorów. Ważne, żebyś w tym czasie liczyła kroki, oddechy czy zabawki. Wypełniła nimi swoje myśli. 
Wymieniła na nie swoje poprzednie natrętne rozmyślania.

Pozwól swoim myślom na chwilę zapomnienia! Odpuść sobie na chwilę. Pomyśl za to o czymś dobrym. O chwilach powodzenia. O ludziach, którym jesteś wdzięczna. O dziełach sztuki, które Cię zachwyciły. O detalach, drobiazgach tych zdarzeń. Przypomnij je sobie z całą ostrością kolorów, zapachów i emocji. Rozluźnij się. 

A teraz wróć do rzeczywistości. Pomyśl o pytaniu, które Cię dręczyło. Problemie, który potrzebował rozwiązania. Tylko raz. Wsłuchaj się w to, co podpowiadają Ci Twoje rozluźnione myśli. Teraz wsłuchaj się w siebie. Tam będzie inspiracja. 

czwartek, 19 lutego 2015

Networking w codzienności coacha - świeże spojrzenie


Teresia LaRocque podkreśla, że networking to nie jest rozdawanie wizytówek i numeru telefonu komu popadnie. To wsłuchiwanie się w to, jak możemy pomóc konkretnym osobom, jak moglibyśmy wesprzeć je właśnie wtedy, kiedy znajdują się w potrzebie.

Dzięki temu znajdą się osoby skłonne Ci pomóc, kiedy Ty tej pomocy będziesz potrzebowała. Polecą Cię też jako pomocną osobę, która rozwiązuje problemy, a nie je stwarza.

Więcej TU


Ćwiczenie: Lista 500
Spisz listę 500 osób, które znasz i zastanów się, w jaki sposób możesz okazać się im przydatny. Wybierz pierwsze 10 i zacznij je wspierać. Potem następne. Niech promocja twoich usług nie będzie na pierwszym planie! Daj się poznać jako człowiek i profesjonalista. W taki sposób ugruntujesz soj wizerunek. Oraz pokażesz, że żyjesz tym, o czym mówisz. A nie tylko mówisz. :)

środa, 18 lutego 2015

Wspinaczka po sukces z pouczającymi cytatami




Nie zrobię tego. "Ból nie trwa wiecznie, a poddanie się trwa na wieki." Lance Armstrong

Nie mogę. "Codziennie zrób choć jedną rzecz, która Cię przeraża." Eleanor Roosvelt

Nie wiem jak... "Wyobrażnia bardziej się liczy niż wiedza." Albert Einstein

Chciałabym. "Bądź tą właśnie zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie." Mahatma Gandhi

Chcę... "Jesteśmy tym, czym udajemy, że jesteśmy." Kurt Vonnegut

Myślę, że dałabym radę. "Trzeba podejmować ryzyko, bo największe niebezpieczeństwo w życiu to nigdy nic nie ryzykować." Leo Buscaglia

Dałabym radę. "Trzeba być głodomorem, trzeba być głupcem." Steve Jobs

Myślę, że dam radę. "Trudno jest pokonać osobę, która nigdy się nie poddaje." Babe Ruth

Mogę to zrobić. "Współczynnik 'Ja mogę'  jest tysiąc razy ważniejszy niż współczynnik inteligencji."

Robię to. "Twoje życie jest okazją. Dorośnij do niej." Suzanne Veyn

Zrobiłam to. "Geniusz to 1% natchnienia, a 99% pocenia się." Thomas Edison

źródło: Erickson Coaching International


wtorek, 17 lutego 2015

4 filary sukcesu biznesowego w roli trenera


Dlaczego tak wielu dobrych trenerów nie odnosi sukcesu w biznesie? Dlaczego trenuje tak wielu słabych trenerów? Gdzie tkwi tajemnica odnalezienia się na rynku pracy trenerów i szkoleniowców?

Propozycja odpowiedzi udzielona przez Piotra M. Łabuza z PST:
  • kompetencje trenerskie (prowadzenie szkoleń, wystąpienia publiczne, itd.)
  • przygotowanie i eksploatacja produktu szkoleniowego (badanie potrzeb rynku, tworzenie produktu, ewaluacja szkoleń, itd.)
  • tworzenie i utrzymanie marki trenera – eksperta
  • marketing i sprzedaż produktów szkoleniowych.

Rozpisane kroki, które należy podjąć:

Krok 1.
Zdobycie podstawowych kompetencji trenerskich w zakresie wystąpień publicznych oraz prowadzenia szkoleń. Wg. mnie, w dzisiejszych czasach koniecznym jest tutaj także zdobycie choćby podstawowych kompetencji coachingowych (zarówno w kontekście pracy indywidualnej jak i grupowej).

Krok 2.
Zdobycie wiedzy dot. tworzenia własnych, autorskich produktów szkoleniowych, tj.: badanie potrzeb rynku, tworzenie i rozwój produktu, przystosowywanie produktu do specyficznych wymagań określonych grup klientów oraz – o czym praktycznie się nie mówi i nie pisze – ekologiczne usuwanie produktu z rynku.

Krok 3
Budowanie własnej marki jako eksperta, zrozumienie filozofii i idei bycia Ekspertem, dbanie o systematyczny rozwój marki (ze szczególnym wykorzystaniem w tej kwestii działań w internecie). Posiadanie własnego, indywidualnego modelu rozwoju marki eksperta-profesjonalisty.
Dogłębna znajomość własnego profilu osobowościowego jako szkoleniowca i umiejętność rozwijania mocnych zasobów oraz zmiany zasobów ograniczających.

Krok 4
Prawidłowe zaplanowanie i prowadzenie działań marketingowych i sprzedażowych off-line i on-line (webinary, product launch, wykorzystanie freemium, platformy e-learningowe, itd.).

Więcej: TU

piątek, 13 lutego 2015

"Coaching silnej osobowości z elementami kinezjologii"

Część z nas zna techniki kinezjologiczne z terapii np. dysleksji u dzieci. "Leniwe ósemki" pomagające zrównoważyć pracę obu półkul mózgowych, diagnostyka napięć miężniowych, itp. Są to metody związane z odkryciami neurogognitywistyki. Jednak w książce Hansa Stoberla terapeutyczne techniki konezjologiczne są na dalszym planie. Chodzi głównie o uzyskanie wglądu w konflikty wewnętrzne klienta. 

Bo - tu muszę jasno uprzedzieć czytelników - pomimo słowa "coaching" w tytule, książka ta nie ma niemal nic wspólnego z coachingiem. Bardziej z terapią poprzez pracę z podświadomością. Mogę nawet uwierzyć, że uzdolniony w sposób szczególny, bardzo uważny terapeuta może pomóc wielu pacjentom pracując z nimi metodami Stoberla. Nadużyciem jednak jest nazywanie tych metod coachingiem.

Książkę tę należy czytać ze świadomością, że - pod przykrywką nazwy serii "Psychologia pracy" - reprezentuje ona nurt New Age, czyli podsuwa pomysły na rozwój osobisty, które nie mają uzasadnienia naukowego, po prostu wymagają wiary. Jednak liczne przypadki wyleczenia i rozwiązania problemów osobistych i zawodowych przytoczone w książce mogą stanowić interesujący materiał do przemyśleń, jak bardzo na nasze dorosle życie wplywają nawyki z dzieciństwa, sytuacja rodzinna i przede wszystkim poczucie własnej wartości. Liczne afirmacje, które pomogły pacjentom autora, takie jak: Jestem dobry. Mam zaufanie do siebie. Jestem częścią świata i świat mi sprzyja. bywają chętnie wykorzystywane w coachingu. Co więcej ich treść stanowi wręcz podstawę wiary w efektywność cochingu jako metody rozwoju wykorzystującej nade wszystko zasoby, które KLIENT JUŻ POSIADA. Jako coachowie wierzymy bowiem, że nasi klienci znają odpowiedzi na pytania, które stawia im życie. My im mamy tylko ułatwić dostęp do nich.

Poza tym, kolejnym podobieństwem pomiedzy metodą Stoberla a procesem coachingu jest fakt, że praktycznie każdy coachee pojawia się u coacha z całym zestawem zahamowań, których na początku nawet sobie nie uświadamia. To właśnie one często stają na przeszkodzie do realizacji jego celów. Ujawniają się w tekstach, jakie sączy do jego ucha tzw. "wewnętrzny krytyk", różnych falszywych, autodestrukcyjnych przekonaniach. Stanowią one niewidzialną barierę na drodze do wykonania "skoku rozwojowego". Spotkanie z nimi, uświadomienie ich sobie, wyciągnięcie ich na śwaitło dzienne jest jednym z zadań procesu coachingowego. Jest to owo "zejście do jaskinii", w której czeka na klienta coachingu (padawana :) Lord Vader. Czeka, żeby nam powiedzieć coś, co nie bardzo chcemy usłyszeć (i nie jest to "To ja jestem Twoim ojcem...":) Oświetlenie tej "sprawy", wyciągnięcie jej ze sfery przedświadomej, czy nieświadomej, jest często rówoznaczne z wyjściem poza strefę komfortu. Bywa, że boli po prostu. Jednak jest niezbędne, żeby pójść dalej.


Książka Coaching silnej osobowości może być w pewnym stopniu przydatna osobie, która potrafi przeczytać ją krytycznie, ale bez uprzedzeń. Jęsli w ogóle, to jest do wykorzystania przez doświadczonych coachów.

Z życia wzięte:
Zdarzyło się, że pewna moja klientka, która oficjalnie pragnęła zrealizować ambitny cel zawodowy, sprawiała w czasie naszych rozmów wrażenie jakby krążyła wokoł jakiegoś niewypowiedzianego tematu. Kiedy osiągnęłyśmy odpowiedni poziom wzajemnego zaufania, mogłam wprost ujawnić moje "przeczucia", że kiedy mówi o sobie jako kobiecie wyczuwam jakiś "niewypowiedziany" temat. Wrażenie to pochodziło z mowy ciała klientki, jej tonu głosu, jej zmienionego nagle sposobu pochylenia ciała. 
- Jest tutaj coś jeszcze .... Czuję, że jest jeszcze coś, co chodzi Ci po głowie właśnie teraz, co chcesz powiedzieć... Co to jest?
Takie otwarte, szczere i oparte o naszą pogłębioną relację postawienie sprawy z mojej strony, pozwoliło mojej klientce ujawnić pewne jej gorące pragnienie, którego nigdy nawet przed sobą nie nazywała wprost. Zmieniło to całą perspektywe jej rozwoju, jej planów życiowych. Klientka dokonała gwałtownego wglądu w coś dla niej ważnego.

Spis treści:
1. Czy jest jakiś problem?
2. Dialog z Twoim wewnętrznym partnerem
3. Kim właściwie jestem?
4. Opróżnienie plaecaka
5. Balast poprzednich żyć
6. Na tropie mrocznych tajemnic
7. Nierówności na drodze życia
8. Pozytywna moc dzialania
9. Łatwiejsze uczenie się
10. Lepiej jest żyć lżej
11. Dobrze mi się wiedzie


Hans Stoberl Coaching silnej osobowości z elementami kinezjologii. Lepiej jest żyć lżej. Studio Astropsychologii. Białystok, 2008. Oryg. Random House 2006

niedziela, 8 lutego 2015

10 rzeczy, w które wierzę "bez pudła"

Potrzebna Ci pomoc w chwili zwątpienia?




Ćwiczenie: 10 rzeczy, w które wierzę "bez pudła"
Jeśli przeżywasz chwile apatii, na początek przypomnij sobie te rzeczy, w które wierzysz "bez pudła", bez zastrzeżeń. Są rzeczy niezachwiane na tej planecie. One pozwolą Ci znowu ruszyć w drogę!


Ja osobiście wierzę:

że każdy ma jakiś wyjątkowy talent, każdy!
że jestem stąd
jak mi coś nie pasuje, to muszę szukać dalej

tylko ten, który nic nie robi, nie popełnia błędów
że wszystko przemija
w teorię socjobiologiczną i ewolucję, której prawa naprawdę wiele tłumaczą
w moje dzieci
w pomoc ludzką
że mam szczęście
że przebywanie na świeżym powietrzu pomaga
w czytanie

oraz
że wszystko jest trudne nim stanie się proste.





sobota, 7 lutego 2015

Stephen R. Covey " 7 nawyków skutecznego działania"


Popatrzmy na te zasady, wydawałoby się znane wszystkim od A do Z, w te i wewte, ale jednak nie do końca :)

Po pierwsze niesamowite wydaje mi się, jak bardzo te sformułowania się spopularyzowały, wręcz spowszechniały, opatrzyły się... O czym to świadczy, Waszym zdaniem?

Po drugie, nie można nie dostrzec, że cała trudność z byciem wyznawcą zasad Coveya leży w słowie NAWYK. Bywać proaktywnym a być proaktywnym - to jest różnica... Która daje nam zresztą szansę :) Zawsze można nad tym popracować.


Ćwiczenie:  "Nawyk - tu jest pies pogrzebany" 
Wybierz dwa z 7 NAWYKÓW COVEYA dla siebie na ten tydzień. Zapisz je, zastanów się, dlaczego wybrałeś najpierw właśnie te NAWYKI. Jaki to ma związek z Twoimi aktualnymi potrzebami, z Twoimi celami?

W ciągu tygodnia stosuj je tak często, jak się da. Notuj to sobie w pamięci (czemu by nie zewnętrznej?). Na koniec, w przyszłą sobotę spójrz szybko na realizację ćwiczenia. Zastanów się, tym razem powoli :) Jakie to przyniosło to efekty? Jakie wnioski wyciągasz?

Nawyk 1: Bądź proaktywny ®

Nawyk 2: Zaczynaj z wizją końca®

Nawyk 3: Rób najpierw to, co najważniejsze®

Nawyk 4: Myśl w kategoriach wygrana-wygrana®

Nawyk 5: Najpierw staraj się zrozumieć, potem być zrozumianym®

Nawyk 6: Twórz synergię®

Nawyk 7: Ostrz piłę®




Ja sama na na ten tydzień wybieram NAWYKI potrzebne mi w sposób szczególny do zyskania poparcia i znalezienia chętnych, żeby mi pomóc w realizacji mojego aktualnego celu. Są to: 

Nawyk 2: Zaczynaj z wizją końca®

Nawyk 6: Twórz synergię®

Trzymajcie kciuki!

________________________________________________________________________



Więcej o know-how S. R. Coveya: http://www.franklincovey.pl/


1932-2012

piątek, 6 lutego 2015

Coaching to...



A ja jestem coachem gotowym Cię wesprzeć.

Sama często używam metafory latarki. Płyniemy razem w głębokich wodach oceanu życia. Nie jestem lepszym nurkiem niż Ty. Mam po prostu latarkę, którą oświetlam rzeczywistość. Są to moje umiejętności coachingowe i moje życiowe doświadczenie. One pomogą Ci znależć swoją drogę lepiej, szybciej i skuteczniej, niż gdybyś płynął sam / płynęła sama.

Mail: agnieszka.czyta.coaching[@]gmail.com

Pierwsza sesja (zapoznawcza) gratis.


czwartek, 5 lutego 2015

Lubię to. I like it. Mi piace.

Dobrze jest od czasu do czasu przypomnieć sobie, że jestem osobą jedyną w swoim rodzaju, o niepowtarzalnym zestawie cech, zachowań i upodobań.

Dzisiaj o upodobaniach.
Przypomnijmy sobie, że jako zwierzę stadne, człowiek jest zaprogramowany na błyskawiczne wyrobienie sobie stosunku do otoczenia. Już od czasów jaskiniowców większe szanse na przetrwanie mieli Ci, którzy szybko "skądś" wiedzieli, czy nadchodząca grupka odzianych w skóry dzikusów to prawdopodobni przyjaciele czy raczej wrogowie...

Lubimy bądź nie lubimy praktycznie nieświadomie, intuicyjnie. Wykorzystuje to biznes mediów społecznościowych, proponując nam spędzanie czasu na bezrefleksyjnym i łatwym dla nas, bo najczęściej pozbawionym konsekwencji, wyrażaniu zdania poprzez jedno kliknięcie (FB: Like it, What's Up: emotikony).

Pamiętajmy, że jednak ewolucja przewidziała zadanie dla ludzkiej świadomości. Świadomie możemy nasze ustosunkowania zmieniać, ucząc się na błędach.



Ćwiczenie "Lubię to!"
Co lubisz? Robić, myśleć, widzieć, przeżywać... Niechby i mieć :)
Kogo lubisz? Spotykać, z kim spędzać czas, o kim myśleć, na kim się inspirować, kogo podziwiać?

Ja osobiście lubię:









aromatyczną,gorącą, ale łagodną w smaku kawę
patrzeć na książki, dotykać książki, kupować książki, czytać książki
chodzić po lesie
szczerze romawiać
mieć zdanie na każdy temat
troszczyć się o innych
kamienie pólszlachetne
czerwony kolor
uczyć się
perfumy, ktore nie pachną jak perfumy
miękkie notesy w czerwonych okładkach, najlepiej bez linii
Lizbonę
marzyć, że pojadę na Korsykę
czytać, co mi przyjdzie do głowy
wałęsać się w szczerym polu
mieć książkę na każdy temat
campus UW
spędzać czas z moim mężem
pościel w kratkę
kosmetyki Clinique
widzieć, jak ludzie doznają efektu WOW! No, oczywiście!

Zwróćcie uwagę, jak uświadomienie sobie naszych upodobań poprawia samopoczucie, ugruntowuje nas w wierze w siebie, skupia na jasnej stronie. Opiera się to na asertywnym uznaniu naszego prawa do bycia soba i tylko sobą.

Polecam to ćwiczenie.









niedziela, 1 lutego 2015

A. Vickers, S. Bavister "Coaching. Zarabianie przez rozmawianie. Nowa ścieżka kariery dla ludzi, którzy lubią ludzi"



Profesjonalne kompendium wiedzy teoretycznej i praktycznej na temat coachingu i bycia coachem we współczesnym świecie. Polecam na początek - osobom, które zastanawiają się nad zostaniem coachem i borykają się z wyborem studium/szkoły certyfikującej. Także świeżo upieczonych absolwentów kursów coachingowych, którzy potrzebują trochę uporządkować myśli albo np. opuścili zajęcia na temat spisywania kontraktu albo typowych problemów w pracy coacha. Również dla zainteresowanych, a przy okazji bardzo wnikliwych klientów coachingu.

Oboje autorzy to Brytyjczycy współtworzący firmę Speak First, doświadczeni coachowie. Ich wykład jest wyczerpujący. Jego zaletą jest edukacyjne podejście do problemu. Konstrukacja książki dobrze odzwierciedla samą ideę coachingu. Autorzy zdobywają zaufanie czytelnika, zaczynając od prostych zagadnień. Ich postawa jest zachęcająca, podejście opiera się na dawaniu szansy wszystkim chętnym. Stopniowo skala trudności tematyki rośnie. Rozdziały są jednak zbudowane wciąż tak samo, Podzielone na krótkie i treściwe akapity opatrzone syntetycznym tytułem. Każdy rozdział dotyczący pracy z klientem zawiera przykładowy dialog - scenkę dobrze obrazującą dane zagadnienie. Są one dość proste, ale mają wystarczające odniesienie do sytuacji rzeczywistych. Tłumaczenie jest dobre.

Niewątpliwą zaletą podejścia autorów jest dążenie do urealnienia myślenia o codziennej pracy coacha i o możliwościach sukcesu na konkurencyjnym rynku pracy. Wzbudza we mnie zaufanie ktoś, kto nie waha się podkreślić, że bez ciężkiej pracy nie ma kołaczy. I że czasem lepszy coach odnosi mniejszy sukces niż gorszy coach, ale lepszy sprzedawca swoich usług.

Dla bardziej zaawansowanego coacha cenne jest przedstawienie kilku popularnych modeli pracy coachingowej: GROW, model S.C.O.R.E, Inner game, Skilled Helper oraz model Co-Active Coaching.

Wadą tej pracy może być bardzo regularna i powtarzalna struktura książki, odbiegająca od typowych polskich książek napisanych luźno, swobodnie, które - jeśli są dobre - mają zainspirować czytelnika, jeśli są złe - mają go tylko olśnić. Książka Vickers i Bavister odbrązawia pracę coacha. Daleka jest od przedstawiania go w roli guru, co, jak wiadomo, jest dużo mniej porywające, niż gdy piszący o swoich sukcesach coach przedstawia siebie niemal jak zbawiciela ludzkości.

Gdyby ktoś chciał zarzucić tej pracy banalność tylko dlatego, że podaje przykładową treści umowy z klientem oraz kładzie nacisk na kwestie organizacyjne, to powiem, że niesłusznie. Może jest to mało romantyczna, ale za to bardzo ważna część pracy coacha.

A już umiejętność wyjaśnienia, co to jest coaching, w nocy o pólnocy, i to na 32 sposoby powinna być obowiązkowa :) Jak wiemy czasami jest trudno w prostych i zrozumiałych dla amatorów słowach wytłumaczyć coś, w czym jesteśmy specjalistami. Komuż nie zdarzyło się dukać, wyjaśniając sedno zawodu coacha rodzinie (szczególnie starszym osobom) czy choćby u fryzjera? A co to takiego ten 'coach'? Lepiej więc być przygotowanym :)


Z życia wzięte:
Szczególnie, że może się Wam przytrafić coś takiego, jak mnie, kiedy to musiałam wyjaśnić, na czym tak naprawdę polega i jak wygląda sesja coachingowa NA SALI SĄDOWEJ, wezwana jako świadek w sprawie o stalking (wobec mojej klientki). Sąd poprosił mnie, żebym podała fakty, dowodzące, że coaching nie jest szkoleniem z technik manipulacji, i że sesje coachingowe z klientką nie były (urojoną) wrogą akcją prowadzoną przeciw stalkerowi. Wierzcie mi, jakże pomocny jest wtedy dobrze napisany i dający odpowiedź na te wątpliwości kontrakt coachingowy! I nie zapominajcie ich archiwizować!

Amanda Vickers, Steve Bavister 
"Coaching. Zarabianie przez rozmawianie. Nowa ścieżka kariery dla ludzi, którzy lubią ludzi"
Wyd. polskie 2007, Gliwice: Wydawnictwo HELION
Tłum. Marcin Kowalczyk
Wyd. oryg. 2005
str. 340

Spis treści:

1. Coaching - wprowadzenie
2. Naturalny coaching
3. Zrozumieć ideę coachingu
4. Rozpoczynam karierę jako doradca rozwoju osobistego
5. Jak zostać coachem menedżerskim?
6. Coaching w firmach
7. Sprawy praktyczne
8. Początki
9. Budowanie więzi z klientem
10. Struktura sesji i modele coachingu
11. Coaching - podstawowe zasady
12. Jak pytać i słuchać?
13. Narzędzia i techniki
14. Typowe problemy i zagadnienia
15. Wprowadzenie zmian i podnoszenie poprzeczki
16. Pułapki
17. Zbliżamy się do końca
18. Rozwijanie własnych umiejętności coacha
19. Aspekty biznesowe
20. Kursy i szkolenia
+ słowniczek terminów
+ dodatek z przykładowymi formularzami